Hej skarby

Wróciłam wczoraj z wakacji. Dużo pływałam i się opalalam więc to tylko dzięki temu nie przytylam tak dużo. Ciocia z wujkiem uważają że jestem za chuda więc przez cały wyjazd wmuszali we mnie jedzenie. Mimo wszystko po wyjeździe i tak ważę 48.3 kg. Dlatego dziś zjadłam tylko 250 kcal, przejechałam 15 km na rowerze i byłam dwie godziny na siłowni. I nie zjem aniii kalorii wiecej.
Ważne
Pamiętajcie że to co robię jest złe, nie uważajcie mnie za inspirację. Nie jestem ładna. Nie jestem mądra. A to co robię świadczy o tym że rozważna też nie. 

Trzymajcie się chudo 🦋🦋🦋

Komentarze

  1. Hej, a ile masz wzrostu? Trzymaj się kochana, jak Ty dajesz radę na tak niskich bilansach?
    Ps. Podziwiam za rower, ja umarłam po 14 km ostatnio 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 165 cm
      Na dłuższą metę nie czujesz różnicy co do bilansów
      Rower był dużą motywacja bo to nim jechałam na silownie
      Pozdrawiam ❤️❤️

      Usuń
  2. Witaj. Piękny bilans. I te cwiczenia. Tylko pozazdrościć tej jazdy na rowerze. Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    https://podroz-w-nieznany-swiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty